Co roku 4 maja świętuje Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna. W gminie Moszczenica mszę świętą w intencji strażaków odprawił Proboszcz parafii w Staszkówce, ks. Krzysztof Jarmuła.
W Moszczenicy strażacy wraz z Wójtem dh Jerzym Wałęgą złożyli symboliczną wiązankę kwiatów pod figurą św. Floriana, patrona wszystkich strażaków. Następnie strażacy z OSP Moszczenica udali się do Staszkówki, gdzie wspólnie ze strażakami OSP Staszkówka przemaszerowali do kościoła pw. św. Wojciecha w Staszkówce.
Uroczystą mszę świętą wraz z adoracją w intencji strażaków z Moszczenicy i Staszkówki celebrował ks. Krzysztof Jarmuła, proboszcz parafii w Staszkówce i gminny Kapelan strażaków.
Strażacy świętują w dniu męczeńskiej śmierci swojego patrona, św. Floriana. Żył pod koniec III wieku naszej ery, w prowincji rzymskiej Noricum (obecnie środkowa Austria), w młodości rozwijał karierę wojskową. Wsławił się tym, że pospieszył z pomocą uwięzionym przez namiestnika rzymskiego chrześcijanom. Przeciwstawił się w ten sposób rozkazom cesarskim, a na dodatek odmówił wyparcia się chrześcijaństwa. Został za to umęczony, a jego ciało wrzucono do rzeki, co miało miejsce 4 maja 230 r.
Kult św. Floriana jako orędownika w walce z żywiołem ognia upowszechnił się ok. XV w. W Polsce przyczynił się do tego pożar Krakowa w 1528 r., który strawił większą część miasta, a w szczególności Kleparz. Ocalał tam jedynie kościół pod jego wezwaniem, co odczytano jako „znak szczególnej opieki jego patrona”.
Na polskie sztandary strażackie święty trafił w czasach zaborów. Odtąd strażaków nazywa się rycerzami Św. Floriana albo Florianami.